Wyleczona z Atopowego Zapalenia Skóry

Leczenie Atopowego Zapalenia Skóry


#46 2011-11-08 23:33:24

gigler

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2011-11-08
Posty: 1
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

Witam wszystkich użytkowników oraz założycielkę tego forum!
Jestem mamą dwóch córeczek - Olga 2 lata i dwa miesiące oraz Marta - trzy i pól miesiąca.
NASZA KRÓTKA HISTORIA:
Osiem miesiecy temu na stópce starszej córeczki zrobil się malutki strupek, który nie chciał się goić. Po kilku tygodniach odpadł i miejsce po nim zamieniło sie w taki suchy liszajek (nie wiem jak to określić), bardzo wolno ale systematycznie się powiększał. Do zeszłego miesiąca nie było żadnych innych objawów na skórze córki. Z tym suchawo-czerwonawym liszajkiem poszłam do podiatry który od razu zdjagnozował to jako AZS i przepisał lekki steryd. Steryd zużyłam. Ponownego nie kupiłam. Liszajek żył od tej pory swoim życiem. Raz był czerwonawy, raz bardziej zasuszony. Razy robiły się tak jakby podskórnie grudki, raz były bardziej płaskie. W zeszłym miesiącu kąpiąc córeczkę zauważyłam na plecach, pupie i klatce piersiowej czerwonawą wysypkę. Była jakby "podskórna", mało widoczna, raz bardziej widoczna, raz mniej. Poszłam do dermatologa, który stwierdził że niczego nie widzi, że mam zmienić proszek i że to może jest alergia kontaktowa i przepisał tzw. "papę" (wapno zmieszane z czymś) dziecko smarowałam. Zaczełam prać w płatkach mydlanych.  Od dwóch tygodni córka ma czerwona wysypkę na plecach, klatce piersiowej oraz górze pupy. Są to juz krostki. Liszajków nagle jest już 6 (na nóżkach),różowawe zaczerwienienie pod kolankami, i malutkie w zgięciu łokcia. Nie sypia dobrze, bo swędzi ją, drapie się po stopie oraz plecach. Zaczełam używać emolientów i trochę złagodziłam wyprysk. Rano jest bardzo ładnie, wieczorem się nasila. Miejsca które się jakby zaleczają z tej wysypki wygladają tak jakby sie przesuszały. Córka ma teraz skórę jakby "gęsią".
Od razu zaczełam szukać informacji w internecie o AZS i tak trafiłam na to forum, za co jestem wdzięczna losowi. Czy moja córka ma AZS? Jeśli tak,  czy to jest jeszcze wczesne stadium i szanse na "zaleczenie" tego są większe? Przepraszam że piszę tak chaotycznie..... Ogrom wiedzy jakie zebrałam przez ostatni tydzień na temat tej choroby jest ogromny, tak jak moje przerażenie, związane z rozwojem tego schorzenia. Dodam że córeczka 4 miesiące temu przeszła operację na otwartym sercu w CZD w Międzylesiu i płaczę że moje maleństwo jest tak doświadczane przez los. 

P.S  Dodam, że jestem umówiona na wizytę u dermatologa konwencjonalengo w tym tygodniu, a w czwartek do Vegamedicy ktora to zajmuje się terapię o której wszyscy tutaj piszecie.
Dietę stosuję od dwóch dnich i mam WIELKA PROSBE o jadłospis: córka, jak każe dzieciątko kocha słodkie. Co można dawać? Czy soki owocowo-warzywne może pić, czy KSYLITOL i naturalny sok z brzozy?

Pozdrawiam wszystkich,

Offline

 

#47 2011-11-09 14:35:41

Maliboo

Administrator

Zarejestrowany: 2011-02-04
Posty: 166
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

Ale mam zaległości... Dobrze, że jest Marysia :-)

Witajcie Joannach, Iwonka i gigler!

joannach napisał:

Witam, dziewczyn podajcie proszę namiary na waszych lekarzy. Mieszkam w województwie opolskim ale jeżeli zajdzie taka potrzeba to udam się dalej do sprawdzonego przez was lekarza. pozdrawiam

Tak, jak pisze Marysia: nie mamy tu jeszcze zebranych informacji o sprawdzonych lekarzach... mam nadzieję, że to się szybko zmieni. Też bym poszukała przez stronę Sanum, a potem przeprowadziła risercz w necie i kandydata wypytała przez telefon.

Iwonka napisał:

dzis rozmawialam z kolezanka z pracy i mowila ze jej synek ma AZS i leczy go sterydami i masciami sterydowymi, podobno jego stan jest juz super i twierdzi ze został wyleczony, no i jej opowiedzialam o tych grzybach i tak dalej, ona rowniez ma azs, ale teraz w bardzo łagodnym stadium, jej lekarz mowi ze azs to tylko podłoze alergiczne.
O dziwo jej synek mial robione badania na te grzybki i ze nic nie wyszlo..

Sterydy niczego nie wyleczą, mogą tylko złagodzić objawy. W dodatku są szkodliwe, więc na Twoim miejscu jak najszybciej bym odstawiła. Jeśli chodzi o synka Twojej koleżanki, to z serca mu życzę, żeby objawy nie wróciły.... ale nie bardzo w to wierzę, bo przyczyny zostały nietknięte. "podłoże alergiczne" :-) Alergia to też tylko skutek, a nie przyczyna.
Badania na obecność grzybów trzeba robić w porządnym laboratorium, w którym się specjalizują w takich badania, inaczej nic nie wykażą (u mnie tradycyjne badania też nie wykazały). Warto też zbadać krew w ciemnym polu widzenia.

gigler napisał:

Czy moja córka ma AZS?

Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Jednak opisywany tutaj sposób leczenia jest skuteczny nie tylko przy AZS, więc jeśli lekarze twierdzą, że to to, to warto spróbować — zaszkodzić nie może (największa zaleta naturalnej terapii :-)).

gigler napisał:

Dodam że córeczka 4 miesiące temu przeszła operację na otwartym sercu

To duże obciążenie dla organizmu i wystąpienie objawów na skórze prawdopodobnie jest z tym związane — choćby z zaburzeniem flory jelitowej przez antybiotyki, które zapewne musiała brać.

gigler napisał:

Dietę stosuję od dwóch dnich i mam WIELKA PROSBE o jadłospis: córka, jak każe dzieciątko kocha słodkie. Co można dawać? Czy soki owocowo-warzywne może pić, czy KSYLITOL i naturalny sok z brzozy?

Niestety, na początek terapii unikałabym wszelkich słodkości, nawet tych zdrowych. Po wyleczeniu można powoli je wprowadzać (miód, naturalne syropy, melasę itp.). Naturalne soki owocowo-warzywne są OK, tak samo jak całe słodkie owoce. Można więc osłodzić sobie życie daktylami, figami, suszonymi morelami (byle bez dodatków typu siarka i cukier). Daktyle i nadają się świetnie do słodzenia wypieków (zobacz w wątku z przepisami, jest tam nawet zdrowa nutella). Nie dam razy napisać całego jadłospisu dla Twojego dziecka, ale możesz się wzorować na jadłospisach dzieci wegan plus dawać czasami jajko, trochę czystego mięsa czy ryby (raz w tygodniu), masło, śmietanę i oczywiście pamiętać o ograniczeniach naszej diety: http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=8234

Jeśli chodzi o przychodnię Vegamedica, to już trochę dobrego słyszałam. Jest tam chyba kilku lekarzy polecanych na forum wegedzieciak.pl. Na stronie wymieniają dziesiątki najróżniejszych terapii i metod leczenia, ale jest wśród nich izopatia, więc Enderleina znają :-) Ale z własnego doświadczenia nie mogę nic powiedzieć.

Trzymam kciuki!

Offline

 

#48 2011-11-10 20:22:11

Iwonka

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2011-11-07
Posty: 5
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

Hej!

Zapisałam się do lekarki już, ku mojemu przeażeniu wizyta na start 200zł ma to byc dwugodzinny wywiad po którym Pani doktor ma stwierdzic czym i jak mnie leczyc, następne wizyty mają już być po "tylko" 100zł ......

Bogata nie jestem, jest to dla mnie ogromne obciążenie dla budżetu
a trzeba jeszcze po wizycie z kolejna stowke szykowac na leki a i pewnie kolejne fundusze na te badania labolatoryjne, zgadza się?
Gdzie te badania się robi?

Masakra, ale na zdrowiu nie bede oszczedzac.


gigler, rowniez i ja Ciebie witam, powiem po sobie, ze jak ja bylam malutka to mialam azs na calej skorze, mama kapala mnie w krochmalu, nie wiem czy teraz tak tez sie robi, wszyscy mysleli ze mnie wyleczono i tak do 15 roku zycia mialam spokoj, pozniej azs powrocilo, na poczatku bylo słabe, nie uciazliwe, teraz mam 24 lata i zaczal sie koszmar.
Mysle ze warto zebys skorzystala z tej metody o ktorej tu pisze autorka, ja napewno skorzystam
Pozdrawiam !

Offline

 

#49 2011-11-12 19:02:16

Marysia

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-08-08
Posty: 85
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

No, czyli standard co d tej ceny - może uda Ci się potem z pania dr kontaktowac sie przez email co by do niej za często nie łazić... tak szczerze to to raczej będzie więcej niz stowka na leki tudziez badania - tak przynajmniej byo u mnie.
a potem potrzeba jeszcze z 3 tony samozaparcia żeby:
1-przetrwac pogorszenie i nie dac sobie z tym spokoju przez ten czas - no ale warto....
2-wytrwac na diecie, zwłaszcza gdy dookoła ciebie wcinają twoje ulubione ciacha

ale dasz radę, no ba! ;-)

Offline

 

#50 2011-11-20 13:53:36

 drJoint87

Użytkownik

Skąd: Biała Podlaska
Zarejestrowany: 2011-11-20
Posty: 13
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

mam nadzieje ze koleżanka ' Iwonka' nie pisze o dr Małgorzacie Grabowiec z Siedlec, jest na mapce sanum,moze leczy dobrze katar, ale o izopati to raczej pojecia nie ma... 200 za wizyte to żenujące,wypytuje o jakies pierdoły ,sam sie na nią nacielem.(pól roku)
NIE POLECAM!!!
od tygodnia lecze sie w Gdańsku u doktora polecanego przez Maliboo no i mam nadzieje ze nie zabraknie mi wiary i w końcu się wyleczę.

Pozdrawiam wszystkich którzy znają ten ból

Offline

 

#51 2011-12-03 15:57:13

Maliboo

Administrator

Zarejestrowany: 2011-02-04
Posty: 166
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

drJoint87 i jak tam postępy? Pogorszenie minęło?

Offline

 

#52 2011-12-04 11:14:57

 drJoint87

Użytkownik

Skąd: Biała Podlaska
Zarejestrowany: 2011-11-20
Posty: 13
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

powiem szczerze że jest troche lepiej i jakby szybciej rany sie goją,ale dalej czuje sie tragicznie,jak zacznie mnie swedziec i drapie,to niekiedy co pol godziny rozdrapiuje te same miejsca,swedzenie jest nieraz silniejsze od bólu...to dzieje sie zwlaszcza wieczorem.Praktycznie każdej nocy mowie sobie że jutro ide po skierowanie do szpitala bo dłużej tego nie wytrzymam...(  dzisiaj na przyklad nie moglem zasnac do godziny 5;( W dzien jakos to znosze,choc i tak nie jest lekko.leczenie w moim przypadku trwa juz3 tygodnie,od ponad 2 tygodni jem same kasze warzywa na patelnie,soczewice i ziemniaki,miesa ani nawet chleba w ustach nie miałem.
Ja już nie wiem co jest grane i co dalej robić;(

Offline

 

#53 2011-12-04 11:59:15

natka

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-09-23
Posty: 10
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

drJoint87 napisala :Ja już nie wiem co jest grane i co dalej robić;(

Tez mam czasem takie dni ze w ogole myslec nie chce... a noce rowniez jak Ty, spac nie pozwala to swedzenie... ja czesto po kilka razy czytam Wasze historie, pomagaja, daja mobilizacje. lekarze dermatolodzy nie pomoga, bylam ostatnio o mowie ze moze od srodka trzeba sie leczyc to on na to: brala Pani sterydy, nie ma czegos takiego jak leczenie od wewnatrz... i wez tu z lekarzami gadaj... wzbudzilo to we mnie negatywne emocje... Kazdy orze jak moze... lekarze naszym kosztem. niestety. nie zalezy im na naszym zdrowiu,lecz pieniadzach... DrJoint87 PRZYJDA LEPSZE DNI. tzymam kciuki i pozdrawiam

Offline

 

#54 2011-12-04 20:27:34

Maliboo

Administrator

Zarejestrowany: 2011-02-04
Posty: 166
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

drJoint87 napisał:

powiem szczerze że jest troche lepiej i jakby szybciej rany sie goją,ale dalej czuje sie tragicznie,jak zacznie mnie swedziec i drapie,to niekiedy co pol godziny rozdrapiuje te same miejsca,swedzenie jest nieraz silniejsze od bólu...to dzieje sie zwlaszcza wieczorem.Praktycznie każdej nocy mowie sobie że jutro ide po skierowanie do szpitala bo dłużej tego nie wytrzymam...(  dzisiaj na przyklad nie moglem zasnac do godziny 5;( W dzien jakos to znosze,choc i tak nie jest lekko.leczenie w moim przypadku trwa juz3 tygodnie,od ponad 2 tygodni jem same kasze warzywa na patelnie,soczewice i ziemniaki,miesa ani nawet chleba w ustach nie miałem.
Ja już nie wiem co jest grane i co dalej robić;(

Wiem dobrze, że jak się tak cierpi, to 3 tygodnie wydają się długim okresem... ale w skali całej terapii, która zazwyczaj trwa co najmniej rok, jest to dość krótki czas. Nie poddawaj się jeszcze! Szczególnie, że czujesz choćby tę leciutką poprawę. Zamiast iść po skierowanie może zadzwoń do dr i opowiedz, co się dzieje (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś). Lepiej mieć sprawę pod kontrolą.
Bezsenność pamiętam, nawet jeszcze gorszą :-( Bywało że nie spałam całą noc i zasypiałam dopiero na drugi dzień ok. 10.00 rano... masakra. Teraz wystarczy, że przyłożę głowę do poduszki i już mnie nie ma :-)
Nie załamuj się! Będzie dobrze.

Offline

 

#55 2011-12-05 19:35:42

 drJoint87

Użytkownik

Skąd: Biała Podlaska
Zarejestrowany: 2011-11-20
Posty: 13
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

gdzies tak z miesiac wczesniej juz bylo niewesoło,jak zrozumiałem ze sterydy i mix pimafucin-elidel coraz slabiej i krócej działaja(używalem tego z dystansem,ale na poczatku naprawde poczułem chec do życia,jak ręką odjął...),a lekarz który wydawal mi sie naprawde konkretny zaczął rozkładac rece,podczas kolejnej wizyty kiedy  praktycznie nic mi nie zasugerował co dalej robic wyraznie dał do zrozumienia ze jest bezsilny.
Pisze o doktorze z Białegostoku A. Wrońskim, skonczyl naprawde sporo kursów,jezdzi na rozne swiatowe zjazdy,ludzi do niego jezdzi mnostwo,
a i tak leczy jak kazdy,czyli bezskutecznie...
zostawilem za jego sprawa ponad 2000 w aptece i laboratorium...co ciekawe wizyta u niego kosztuje tylko 50 pln.

Dokładnie te 3 tygodnie to wydaje mi sie jak by juz na miękko ze 3 miesiace minelo...tylko szczesliwe chwile przelatują przez palce...

A do doktora to dzwonie...czasem piszemy przez em@il,ale wiadomo nie chce zawracac głowy czlowiekowi co 2 dni

Wiesz ja na szczescie nie mam problemu z bezsennościa,jak nie moge spac to dzieje sie tak z bólu,swędzenia oraz nerwów...

Raczej nie należe do mięczaków więc mysle że wytrwam w tym cierpieniu.widze spore swiatlo w tunelu...Moja żona mówi ze na moim miejsciu to napewno by już popryskala sterydem;) nie wiem jak bym bez tej kobiety wytrwal w tym trudnym czasie,mam w niej mega wsparcie,a nerwus ze mnie...

wierze że bede miał czysta skóre i kiedys dolacze do grona :wyleczonych: oraz w jakis sposób bede mógł Ci sie odwdzieczyć ze te wszystkie bezcenne rady...

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy naprawde to dużo dla mnie znaczy.

Offline

 

#56 2011-12-31 09:17:40

Maada

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2011-12-31
Posty: 1
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

Witajcie
Maliboo, ogromne dzięki i szacunek za to co robisz! Większość ludzi jest tak zastraszona przez medycynę konwencjonalną i farmaceutów, że nawet nie mają ochoty spróbować zdjąć sobie klapek z oczu
Nie przebrnęłam jeszcze przez całe forum, ale na pewno postaram się to zrobić
Mój problem jest ciut inny - łuszczyca, a od dwóch lat łuszczycowe zapalenie stawów.
Jeśli ktoś tu jest z tym samym przekleństwem to dajcie mi znać proszę! najlepiej na maila: maada@mp3.pl (nie bardzo wiem jak to forum działa, czy przychodzą powiadomienia o nowych postach itp..)
Krótko o mnie: łuszczyca od 6 roku życia, w dzieciństwie tragiczna, leczenie przez lata sterydami itp, odkąd przestałam się "leczyć" skóra jest lepsza, ale dwa lata temu odezwały się stawy.
Do medycyny konwencjonalnej nie mam za grosz zaufania (szczególnie odkąd byłam świadkiem "leczenia" raka trzustki u mojej mamy ze skutkiem wiadomym). Nawet chorując na nowotwór nie poszłabym do nich po ich wątpliwą pomoc.
Jestem weganką od pół roku, od tego czasu nie biorę żadnych "leków" (wcześniej brałam przez ponad rok sulfasalazynę).
Czuję się raz lepiej raz gorzej, ale generalnie nie gorzej niż wtedy kiedy brałam "leki". Jem zielony jęczmień, ale do diety tu opisanej sporo mi brakuje.. pojadam cukier, białą mąkę, warzywa i owoce tylko z supermarketów.. Mam silne postanowienie popracować nad tym i wtedy się odezwę.
Trzymajcie się wszyscy ciepło i 100% zdrowia w nowym roku życzę!

Offline

 

#57 2012-01-01 14:14:02

Maliboo

Administrator

Zarejestrowany: 2011-02-04
Posty: 166
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

Witaj Maada!

Ponoć łuszczyca ma takie same przyczyny jak AZS, a terapia tutaj opisywana jest w tym wypadku tak samo skuteczna. Mam więc nadzieję, że znajdziesz tutaj przydatne informacje :-) Bycie weganką to już świetny początek!

Również życzę wszystkiego dobrego i powodzenia w leczeniu!

Offline

 

#58 2012-02-07 00:23:08

Nikana

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-08-03
Posty: 28
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

Jano, zacznijmy od tego, że znaków interpunkcyjnych nie stosuje się jedynie na zakończenie akapitu. Bez nich, Twoja wypowiedź nie ma większego sensu (delikatnie to ujmując). Może lepiej będzie, jak Twoja żona przetłumaczy nam to co napisałeś?

Ostatnio edytowany przez Nikana (2012-02-07 00:23:59)

Offline

 

#59 2012-02-09 12:34:02

jano23

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2012-02-05
Posty: 7
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

Przepraszam!?
Chciałem tylko podzielić się historią mojej córki ,która choruje na AZS,przebieg dotychczasowego leczenia był taki jak u większości.
Po przeczytaniu tego forum, zaczynamy stosować dietę.

Offline

 

#60 2012-02-10 22:16:19

Marysia

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-08-08
Posty: 85
Punktów :   

Re: Wątek zapoznawczy

Witaj Jano23! :-)
Powodzenia w trzymaniu diety - i cierpliwości życzę, jak sobie i nam tu wszystkim... nie kasuj swoich postów, choc znaki przstankowe faktycznie czasem się przydają.....:-)
ja sobie robiłam badanie z żywej kropli krwi - i wyszła tam ta candida i cala reszta... nie wiem, czy wy robiliście i czy trafiliście na dobrego lekarza, ale jedno jest pewne - warto szukać - i te cholerną dietę trzymać (cholerną bo mnie ciągnie do czekolady, a tu....ech...;-)

pozdrawiam!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.120 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.krecanasrury.pun.pl www.tenis.pun.pl www.medi.pun.pl www.wirtualnapolityka.pun.pl www.teamusp.pun.pl